12 stycznia 2019

Reroot (rudy)



Kolor to Mix jesienny rudy z magfactory.eu, a rodzaj to supersoft kanekalon.
Napraaaawdę jest supersoft, bardzo łatwo topi się pod prostownicą, więc nie nadaje się dla lalek, przynajmniej w mojego punktu widzenia). To jest właśnie tak, jak nie czyta się opisów na stronie :PP


Wszywałam karbowane, więc nie miałam wyczucia ile powinnam włożyć w jedną dziurkę (jest ich trochę za dużo). Próbowałam wyprostować je różnymi metodami i efekt ze zdjęć jest jedynym, na co mnie stać. Za to pasmo, którego udało mi się NIE STOPIĆ prostownicą, wyszło naprawdę śliczne i z ładną fakturą </3





Włosy to typowy kanekalon do warkoczyków, są bardzo suche, szybko schną i są skrzypiące. Nie układają się naturalnie, bo lekko przyczepiają się do siebie. Za to na plus jest kolor, którego nie udało mi się uchwycić (na stronie producenta są lepsze focie). Składa się z trzech różnych odcieni, co jest super, bo trudno uzyskać naturalnie wyglądający rudy używając tylko jednego koloru. No i są matowe, na France wyglądają trochę, jakbym przeszczepiła jej ludzkie włosy.




Nie żałuję tego rerootu czy coś, lalka była mocno zniszczona już na samym początku, a oprócz niedogodności z prostowaniem nie różnią się od innych tanich włosów z kanekalonu. Poza tym kolor jest tak ładny, że jestem w stanie wybaczyć wszystko.
 
Próbowałam porównać je z henlonem, ale słabo wyszło. Raczej jak wyprostowane a weź-zostaw-już-bo-bardziej-popsujesz-jest-wystarczająco-dobrze. Czy jakoś tak.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz