14 sierpnia 2019

Co mają wspólnego kucyk pony i kolczyki? 
Ten tydzień spędziłam na poszukiwaniu zamienników dla brakujących kryształków dla moich kucy z G2. Ze względu na małe rozmiary, musiałam przeostrzyć część zdjęć, nawaliłam też ustawiając balas bieli, więc nie są specjalnej jakości, ale na szczęście wystarczające do prezentacji.

Do tej pory wklejałam w oczy koni cekiny do paznokci, nie pamiętam dlaczego je kupiłam, ale akurat były w odpowiednim kolorze i rozmiarze, więc skoro nie wklejam ich trwałym klejem, nie mam nic do stracenia. A lepsze to niż puste oczy.
Na tym zdjęciu widać sporą różnicę, ale w rzeczywistości jest całkiem ok, szczególnie kiedy konie stoją na zacienionej półce. 

Szukałam czegoś w rodzaju naklejek do ciała, albo kryształków do paznokci, ale w pierwszym sklepie znalazłam tylko kolczyki. Kryształek miał ładny kształt, a druga para niosła obietnicę źródła wielu kamyków.
Nie potrafię wydobyć żółtego kamyka, ale za to siatka dała się łatwo rozerwać. Niestety kryła w sobie kryształki, które były stożkowate z obu stron.
Kosztowały dwa złote, więc żadna strata. Pamiętam, że była Barbie w sukience z siatki, w której były zaszyte buty (moje problemy z komputerem dalej nie pozwalają mi na jednocześnie pisanie postów i wyguglanie nazwy lalki), może dałoby się je wykorzystać w podobny sposób?

Następnego dnia byłam w większym chińskim markecie, w którym mieli tylko koliste naklejki i... podróbkę Blythe, po którą miałam wrócić ale uznałam ostatecznie, że znam ciekawsze sposoby na wydanie dwudziestu złotych :< Nie mam zdjęcia, bo to mały sklep, ale pierwszy raz widziałam podróbkę kolekcjonerskiej lalki :D Miała ciało artykułowanej faszki, gumową głowę i okropne, nadrukowane oczy klona. Pokrewieństwo z Blythe rozpoznałam tylko po pudełku. Za to w indyjskim mieli to:
Najmniejsze kamyki były różowe, białe opalizujące i zielone, chociaż możliwe że zaliczały się jednak do białych... Brakuje mi oczu zielonych, czerwonych, a opalizujące byłyby idealne dla srebrnego jednorożca, który nie ma obu kryształków, więc nie muszę się trzymać oryginału. 
Naprawdę chciałabym żeby pasowały :C

Dzisiaj za to odwiedziłam sklep z akcesoriami do paznokci, gdzie pani przy kasie znalazła mi najmniejsze cyrkonie przypominające kryształki (większość była kulista). Wydaje mi się, że w tym kształcie miała tylko srebrne. Były najmniejsze na świecie, więc tym razem MUSIAŁY pasować.
I pasują!
Hurra! Gdyby tylko sklep nie był tak daleko, pojechałabym tam na samym początku.
Spróbuję jakoś pomalować kilka, może cienką warstwą lakieru do paznokci, żeby nadać im odcień pasujący do innych kucyków. Albo będą miały różne kolory oczu, skoro i tak na półce stoją bokiem. Jeśli zostawię im cekiny, to też nie będzie tragedii. Mam jeszcze jednego z brakiem obu oczu, ale podoba mi się z cekinami, więc nie zamierzam nic w nim zmieniać. Naklejkami na twarz może obdaruję kuce z G4, które kupiłam na promocji (ostatni w biedronce były po 3 zł!), albo żeby poprawić sobie humor, czyli takie nie do końca chciejne, więc przyda im się małe ulepszenie.

Jakiś miesiąc+ temu postanowiłam wreszcie rozprawić się z tymi wszystkimi książkami, które kiedyś kupiłam, a teraz zalegają na każdej możliwej przestrzeni, więc musiałam odstawić lalki. Przeczytałam już.. trochę, ale dalej nie widać dna w torbie, do której je przesypałam. Załatwiając sprawy w pracy mijam bardzo tani antykwariat i tanią książkę, więc ja i nieprzeczytane książki to wciąż niekończąca się historia :P Przed okresem intensywnego czytania zaczęłam reroot klona, powoli zaczyna mi przeszkadzać to, że zabiera mi część biurka, więc może w końcu zmotywują się do skończenia i znowu coś napiszę :))

6 komentarzy:

  1. Jak to cieszy, dy uda się znaleźć coś, na co polujemy od dawna... :)
    Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda! szczególnie jeśli wcześniejsze próby nie skończyły się do końca pomyślnie.
      dawno nie byłam na Twoim blogu, ale postaram się nadrobić wszystkie posty jak tylko uporam się ze swoimi rzeczami :<<

      Usuń
    2. Gdybym gdzieś wypatrzyła takie drobne kryształki, to będę pamiętać o Tobie. Jaką one mają dokładnie średnicę?
      Zapraszam w wolnej chwili. :)

      Usuń
    3. Kryształki mają 3 mm, ale jestem pewna, że konikom ostatecznie wystarczą srebrne. Ale naprawdę bardzo dziękuję :))

      Usuń
  2. Uwaga, teraz napiszę konstruktywny komentarz: nożyczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIETNIE to teraz wygląda!

    OdpowiedzUsuń