To był prawdziwie wielowymiarowy reroot - zmywacz do paznokci, którego użyłam do zmycia skalpu pachniał winogronem, w połączeniu z winnym kolorem włosów wymagał wiele samozaparcia żeby nie rzucić wszystkiego i nie pobiec do sklepu po trunek :p
Szczerze mówiąc średnio podoba mi się ten kolor, w zależności od światła bardziej przypomina rudy/brązowy, niż czerwony. Nie widzę go na innych lalkach, więc uznałam że równie dobrze mogę zużyć większość na tej.
co było
bardzo
złym
pomysłem.
Zrobiłam krótkie porównania długości, obok monsterek położyłam Barbie (miałam wymienić jej głowę, ale ta co raz bardziej mi się podoba). Monsterki mają zupełnie inne głowy, więc pewnie reroot będzie miał inny efekt. Położyłam fioletową kredkę na końcu linii skalpu Barbie i Ghoulii. Nie wiem czy to dobrze widać :P Pasmo przecięte na dwie/trzy/cztery części, każda z nich związana na środku i w taki sposób wszyta w głowę.
Nie podejmę się drugi raz 1/2, dopóki nie zapomnę jak bardzo włosy plątały się podczas rerootu :P 1/4 i 1/3 nie różnią się na tym zdjęciu tak drastycznie, ale przy związaniu włosów jest bardzo duża różnica.Włosy są zbyt sztywne, żeby poddać się grawitacji, więc nie nadają się do wysokich kucyków, chociaż nie próbowałam ich wrzątkować w takim stanie. Podejrzewam, że u Barbie jednak długość 1/4 mogłaby się sprawdzić, bo głowa jest dużo krótsza.
A na koniec mam trochę zdjęć pluszowych psów :P
:3
Bardzo ciekawe porównanie.
OdpowiedzUsuńTen kolor wina jest piękny, jak dla mnie świetnie komponuje się z szarym kolorem lalki.
Boski ten kolor czerwony, naprawdę bardzo jej pasuje! To był strzał w dziesiątkę. Pluszowe psiaki rządzą!
OdpowiedzUsuńszarości lubią intensywne smaki!
OdpowiedzUsuńrozczulająca pluszowa ferajna!!!